środa, 21 marca 2012

O ulubionym lakierze słów kilka :)

Hej wszystkim :)
Dzisiaj postanowiłam wrzucić coś dotyczącego mojego najnowszego nabytku a mianowicie lakieru do paznokci ANNY 326 Pusssycat was here.
Lakier jest obecnie moim ulubieńcem :) Kupiłam go jakiś czas temu w perfumerii Douglas za (dokładnie nie pamiętam) ok. 50 zl. Szczerze mogę powiedzieć, że nie są to zmarnowane pieniądze ponieważ jestem z niego zachwycona.
PLUSY:
wygodny pędzelek

trwałość
latwość malowania paznokcia
szybkie wysychanie
MINUSY:
50 zł to dość duża cena ale lakier jest warty

nakładanie dwóch warstw

Lakier trzymał mi się na paznokciach ok. 4 dni jeżeli nic w domu nie robiłam :P Jak musiałam coś robić to trzymał się 3 dni, 2 dni bez zarzutu a trzeciego dnia ścierał się na końcach.

Jestem nim po prostu zahcwycona. Kolor jest uniwersalny i pasuje do wszystkiego!
Mogę go bez zastanowienia polecić tym które nie mają dużo czasu na malowanie paznokci i potrzebują takiego lakieru który im będzie pasował do wszystkiego!

Pozdrawiam, Ola :)

6 komentarzy:

  1. kolor naprawdę bardzo mi się podoba :) jednak 50 zł za lakier to dla mnie trochę za dużo ... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny jest ten kolor:)
    Zapraszamy http://wszystko-i-my-wim.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny kolor :) Mimo, że mieszkam w Niemczech nie mogę się przemóc by wydać tyle pieniędzy za lakier :) Zawsze jak jakiegoś szukam to idę na takie, które kosztują max. 3€. To chyba moje wrodzone skąpstwo :D
    Szalik kupiłam w Primark :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja żadko maluję paznokcie bo nie mam czasu dlatego jak czasem sobie kupię coś droższego to nie stracę :) myślę że jakbym częściej malowała to pewnie by mi było szkoda wydać tyle kasy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dziekuje :* lakier to estee lauder 89 ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny jest ten kolor:)

    OdpowiedzUsuń